Szósty dzień pielgrzymowania na Jasną Górę miał bardzo bogaty program . Ok. godz. 7.00 pielgrzymi opuścili gościnne progi miejscowości Pajęczno. Kolejną docelową miejscowością na mapie pielgrzymki było Miedźno, gdzie tradycyjnie zaplanowano ostatni nocleg przed Jasną Górą.
Po modlitwie porannej i odśpiewaniu Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny odbył się tradycyjny obrządek pasowania na pielgrzyma tych uczestników, którzy pierwszy raz wyruszyli w drogę na Jasną Górę. Najpierw wszyscy zgromadzeni kandydaci na pielgrzyma uroczyście wygłosili słowa specjalnie przygotowanej przysięgi, następnie musieli pokonać „tor przeszkód” – spotkanie z wiedźmą (wypicie specjalnej mikstury), przeżycie trudu i cierpienia (przejście po szyszkach z pokrzywami), odwieczna walka dobra ze złem (dotknięcie anioła i diabła). Całość zakończyła się obmyciem głowy przypominającym chrzest w rzece Jordan – w rolę św. Jana wcielił się kierownik grup ks. Karol.
Następnie ok. godz. 10 pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. w Sanktuarium Maryjno-Pasyjnym w Wąsoszu Górnym, podczas której homilię do zgromadzonych wygłosił ks. Karol Zając z grupy konińskiej.
Po przerwie obiadowej pielgrzymi wszystkich grup pielgrzymkowych spotkali się u podnóża Kalwarii w Wąsoszu Górnym, by tam uczestnicząc w nabożeństwie pasyjnym uczcić mękę Jezusa Chrystusa.
Ok. godz. 14.00 pielgrzymi wyruszyli w dalszą drogę do Miedźna, gdzie w parafialnym kościele pw. św. Katarzyny uczestniczyli w ostatnim Apelu Jasnogórskim. Przed nami już tylko Jasna Góra.